Pałam do niego wielką miłością!
To już drugie podejście, pierwsze możecie zobaczyć TU.
Tym razem oprócz zwykłych maków
odważyłam się zrobić California maki, czyli uramaki.
I muszę przyznać, że to nic trudnego!
Jestem zachwycona tym, że w dzisiejszych czasach wszystkie składniki do sushi
można znaleźć na sklepowych półkach, bez zbędnej bieganiny i szukaniny.
To naprawdę znacznie ułatwia sprawę.
Ja wybrałam avocado, ogórka, łososia i paluszki krabowe.
Pycha, po prostu pycha.
Z podanych składników wychodzi naprawdę sporo ruloników 6-8.
Także nic tylko zabierać się
za robotę i zachwycić domowników!
Składniki:
- 400 g ryżu do sushi
- 60 ml octu ryżowego
- 2-3 łyżeczki cukru
- 1/2 łyżeczki soli
- 6-8 listków nori
- 1 długi ogórek
- 100- 150g łososia
- 1/2 dojrzałego avocado
- 6 paluszków surimi
- wasabi
- mata bambusowa
Ryż przygotowujemy i gotujemy wg wskazówek producenta.
Do jeszcze ciepłego dodajemy miksturę z octu, cukru i soli.
Dokładnie wszystko mieszamy.
Ogórka myjemy, kroimy na pół, wydrążamy miąższ i kroimy w paski.
Paluszki krabowe wzdłuż na pół, obrane avocado i łososia kroimy w paski.
Sushi maki:
Na matę bambusową układamy nori (śliską stroną w stronę maty) na to ryż,
pozostawiając 1 cm marginesu z jednej strony.
Jakieś 4 cm od siebie ryż smarujemy wasabi, na to układamy dodatki np. ogórek i surimi,
wodą moczymy centymetr bez ryżu i dokładnie zwijamy.
Kroimy na 8 części.
California maki:
Zaczynamy od ułożenia ryżu na całą powierzchnię nori,
odwracamy na drugą stronę, tak aby ryż znalazł się na macie.
4 cm od siebie nori smarujemy wasabi,
układamy dodatki np. ogórek, łosoś i avocado i zwijamy.
Kroimy na 8 równych części.
Można posypać ryż sezamem.
Podajemy z sosem sojowym i np sałatką z ogórka- będzie świetnie pasowa.
super wyszły!:) zbieram do domowych już jakiś czas, ale w końcu muszę zrobić:)
OdpowiedzUsuńDzięki ;))) to naprawdę nic trudnego i szybko idzie ;))
UsuńBardzo ładnie wyszło:)
OdpowiedzUsuńPięknie i smakowicie wyglądają, ale jeszcze chyba to nie mój czas na ich zrobienie;)
OdpowiedzUsuńCalifornia roll to moja ulubiona rolka! No, na równi z Rainbow :) Zajadamy się nimi często z moją ukochaną drugą połówką :) Zazwyczaj jednak nie robimy sami w domu, bo nie mamy czasu, ale zamawiamy sushi z dowozem do domu, konkretnie z tego miejsca - idealne szczególnie na piątkowy wieczór, więc dzisiaj też się skusimy :D
OdpowiedzUsuń