No smak jest niesamowity, niezastąpiony i żadne gołąbki bez zawijania,
czy ekspresowe nie zastąpią mi tych prawdziwych,
z pięknymi zielonymi liśćmi kapusty i z pysznym schowanym w środku dobrze doprawionym farszem.
Gołąbki te są z przepisu mojej Mamuśki, jedno tylko zmieniłam,
dodałam surowe mięso do środka, a Mamuśka podsmaża.
Pomysł z moczeniem ryżu w wodzie, to też patent Mamuśki, z resztą świetny patent.
Podczas moczenia ryż fajnie pęcznieje w wodzie i jest zupełnie inny po ugotowaniu.
A wystarczy tylko pół godziny w wodzie.
Samo przygotowanie nie jest pracochłonne o ile jesteśmy jakkolwiek zorganizowani.
Zawsze też wybieram kapustę włoską, dzięki czemu o wiele bardziej skracam czas przygotowania.
Liście kapusty włoskiej są dużo cieńsze i we wrzątku potrzebują zaledwie minuty...
A smakują mi chyba dużo bardziej właśnie w tej wersji.
Gołąbki dla mnie to te z mięsem mielonym i ryżem,
ale stosunek mięsa do ryżu to zdecydowanie więcej mięsa, ryż to tylko dodatek.
Do farszu idzie też podsmażona cebula, wszystko razem smakuje perfekcyjnie!
Całość polana sosem pomidorowym i podana z ziemniakami.
Sos pomidorowy robiłam pierwszy raz na beszamelu i powiem szczerze,
że rewelacja, szybko, łatwo i naprawdę apetycznie.
Poza tym całość zajęła mi 2 godziny włącznie z duszeniem,
więc nic tylko cieszyć się teraz pysznym smakiem tak długo wyczekiwanych gołąbków.
Składniki:
- 1 ładna głowa kapusty włoskiej
- 1 kg mięsa mielonego wieprzowo- wołowego
- 1 szklanka ryżu
- 1 duża cebula
- 2 łyżki oleju
- 2 łyżki majeranku
- sól i pieprz
SOS:
- 2 łyżki masła
- 2 łyżki mąki pszennej
- 400 ml mleka
- 400 ml zimnej wody
- 3 łyżki przecieru pomidorowego 28-30%
- 1 łyżka śmietany 18%
- 3 kulki ziela angielskiego
- 2 listki laurowe
- szczypta gałki muszkatołowej
- sól i pieprz
Ryż wsypujemy do miski i zalewamy ciepłą wodą, odstawiamy na pół godziny.
W tym czasie kapustę obieramy z brzydkich wierzchnich liści,
resztę delikatnie odrywamy, tak aby liście były w całości.
Dokładnie je myjemy, z każdego liścia wycinamy grube nerwy, powierzchnia ma być w miarę równa.
Zagotowujemy osoloną wodę w garnku i wkładamy po kilka liści do wrzątku,
przykrywamy pokrywką i gotujemy przez 1 minutę i tak do sparzenia wszystkich liści.
Liście odkładamy na durszlak.
W międzyczasie obieramy, kroimy w kostkę i szklimy cebulę na oleju.
Mięso, przepłukany ryż, cebulę, 1 pełną łyżkę soli,
1/2 łyżki pieprzu i 2 łyżki majeranku dokładnie ze sobą mieszamy.
Farsz nakładamy na przygotowane wcześniej liście i zawijamy najpierw środek potem boki i rolujemy.
Na dno gęsiarki czy garnka układamy pozostałe umyte liście z kapusty, na to ściśle gołąbek obok gołąbka,
na wierzch znowu 2-3 liście.
Całość zalewamy 700 ml zimnej wody, wodę delikatnie solimy.
Gotujemy na malutkim ogniu pd przykryciem przez 1 godzinę.
W garnku rozpuszczamy masło, dodajemy mąkę, smażymy chwilę aż mąka się usmaży,
stopniowo dolewamy mleko, później wodę, cały czas mieszając.
Dodajemy ziele angielskie, liście laurowe,
gałkę muszkatołową, przecier, śmietanę, sól i pieprz do smaku.
Gołąbki polewamy sosem i podajemy z ziemniakami.
Pięknie wyglądają, dziś je będę robić ;o)
OdpowiedzUsuńJa właśnie zrobiłam :) Się gotują :P
OdpowiedzUsuńMoje właśnie się gotują :D
OdpowiedzUsuńWow! Ekstra wyglądają, aż chce się wyjść z pracy od razu wziąć za gotowanie :)Nigdy nie robiłam gołąbków z włoskiej kapusty, ciekawa wersja :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) spróbuj, naprawdę warto :) są pyszne!!
Usuńwygląda pysznie! w przyszłym tygodniu wypróbuję ! :D
OdpowiedzUsuńJak byłam dzieckiem, to jadłam samo mięsko ze środka :) Teraz najchętniej pochłonęłabym wszystkie, szczególnie, że te ze zdjęcia wyglądają bardzo apetycznie!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za ten przepis i cieszące oczy zdjęcia. Wypróbowałam przepis, gołąbki smakowały wszystkim w domu. Bardzo-bardzo smaczne!!
OdpowiedzUsuńDziękuję ! B ardzo mi miło :)))
UsuńTo będą moje pierwsze gołąbki, jak na młodą panią domu przystało. Mam nadzieję, że wyjdą równie pyszne jak na zdjęciu! :)
UsuńA jajko nie jest potrzebne?
OdpowiedzUsuńMoje ulubione ♡ szybkie przygotowanie , naprawdę pyszne !!!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że przepis się przydał ;)
UsuńNie przepadam za gołąbkami, ale przepis wygląda ciekawie.
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają Twoje gołąbki;)
OdpowiedzUsuńSmak dzieciństwa:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam gołąbki od samego dzieciństwa
OdpowiedzUsuńhejka musze sobie takie zrobic u siebie
OdpowiedzUsuń