Te kolory, ten smak, te piękne liście młodej botwinki i
te cudne małe buraczki- uwielbiam!
Dorwałam dzisiaj botwinkę na zakupach i
nie mogłam się oprzeć...
Zupa zachwyca paletą swoich kolorów,
a do tego jest prosta i
dosyć szybka,
bo botwince dużo nie trzeba.
Składniki:
- 3 pęczki botwinki
- 1,5 kg ziemniaków
- 2 kostki od schabu
- 4 ząbki czosnku
- 1 buteleczka koncentratu z buraków
- 2 listki laurowe
- 4 kulki ziela angielskiego
- 2 łyżki soku z cytryny
- 150 ml śmietanki 30%
- sól& pieprz
Do dużego garnka wlewamy wodę- do połowy,
wrzucamy umyte kości, dodajemy łyżkę soli i gotujemy.
Następnie wyławiamy szumowiny,
dodajemy listki, ziele angielskie i
obrane, umyte i pokrojone w kostkę ziemniaki.
Gotujemy przez 15 minut.
W międzyczasie dokładnie myjemy botwinkę,
odcinamy buraczki, a liście wkładamy do zimnej wody.
Buraczki dokładnie myjemy i kroimy w kosteczkę,
czy paseczki, dodajemy do całości.
Kiedy wszystko jest ugotowane,
dodajemy umyte i posiekane liście botwiny.
Gotujemy jeszcze 5-10 minut i dolewamy koncentrat,
sok z cytryny, posiekany drobno
albo przeciśnięty przez praskę czosnek,
zalewamy śmietanką i przyprawiamy do smaku
solą i pieprzem.
Zamiast soku z cytryny można dosypać
kwasku cytrynowego.
Cudowna! O tej porze to absolutnie moja ulubiona zupa! Twoja wersja wspaniała!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Moja też! ;)) Dziękuję i pozdrawiam cieplutko!:)
UsuńLubię jeść taki botwinkowy barszczyk, ale sam nigdy go nie robiłem. A skoro teraz sezon i gdzie nie spojrzeć botwinka to muszę koniecznie spróbować własnych sił :-)
OdpowiedzUsuń