Kritharaki to danie typowo greckie,
na Cyprze podaje się je w hotelach na przystawkę.
Nazwa pochodzi od makaronu-
kritharaki, czyli makaron orzo.
Jeżeli natomiast nie macie w domu orzo,
to spokojnie możecie użyć jakiegoś małego makaronu.
Danie jest bardzo szybkie,
jednogarnkowe i naprawdę smakowite.
Makaron wrzucamy do sosu surowy,
dzięki czemu powstaje bardzo smaczny i gęsty sosik.
Polecam na espresowy obiad.
No to do dzieła!
9 maja 2013
3 maja 2013
Cukinia faszerowana- bez pieczenia
Ta cukinia to niebo w gębie!
Lekka, pyszna, dietetyczna i szybka.
Nie potrzebny jest piekarnik,
bo cukinię gotujemy, a trwa to dosłownie 5 minut.
Jest chrupiąca, idealna, a farsz...
Cukinię nafaszerowałam kurczakiem,
ryżem i pomidorami.
Mmmmmmmm.... poezja!
Ja użyłam ugotowanego i
obranego z kości mięsa z kurczaka- z rosołu,
w ostateczności można dodać
piersi z kurczaka drobno pokrojonej.
Nie będę się już rozpisywać,
musicie tego spróbować!
Lekka, pyszna, dietetyczna i szybka.
Nie potrzebny jest piekarnik,
bo cukinię gotujemy, a trwa to dosłownie 5 minut.
Jest chrupiąca, idealna, a farsz...
Cukinię nafaszerowałam kurczakiem,
ryżem i pomidorami.
Mmmmmmmm.... poezja!
Ja użyłam ugotowanego i
obranego z kości mięsa z kurczaka- z rosołu,
w ostateczności można dodać
piersi z kurczaka drobno pokrojonej.
Nie będę się już rozpisywać,
musicie tego spróbować!
Pasta jajeczna- najlepsza
Pasta jajeczna kojarzy mi się z dzieciństwem.
Ja od zawsze lubiłam jajca,
więc jak w przedszkolu była ta pasta na śniadanie
to zawsze byłam przeszczęśliwa.
Bardzo delikatna, nadzwyczaj smaczna i szybka.
Kiedyś nawet była tania,
ale od kiedy jajka kosztują tyle co tuńczyk...
troszkę się to zmieniło ;-)
Chociaż nie należy oczywiście popadać w skrajności.
Do pasty jajecznej można dodać trochę sera startego na tarce,
trochę musztardy, czy chrzanu
można ją doprawiać na różne sposoby.
Aczkolwiek ja preferuję typową, prostą
ale chyba najlepszą wersję pasty- podstawową.
Jajka, majonez i śmietana,
doprawiona solą i pieprzem.
Podana na świeżym chlebku, pycha!
Proponuję posypać szczypiorkiem,
jeśli się go ma ;-)
Ja od zawsze lubiłam jajca,
więc jak w przedszkolu była ta pasta na śniadanie
to zawsze byłam przeszczęśliwa.
Bardzo delikatna, nadzwyczaj smaczna i szybka.
Kiedyś nawet była tania,
ale od kiedy jajka kosztują tyle co tuńczyk...
troszkę się to zmieniło ;-)
Chociaż nie należy oczywiście popadać w skrajności.
Do pasty jajecznej można dodać trochę sera startego na tarce,
trochę musztardy, czy chrzanu
można ją doprawiać na różne sposoby.
Aczkolwiek ja preferuję typową, prostą
ale chyba najlepszą wersję pasty- podstawową.
Jajka, majonez i śmietana,
doprawiona solą i pieprzem.
Podana na świeżym chlebku, pycha!
Proponuję posypać szczypiorkiem,
jeśli się go ma ;-)
Subskrybuj:
Posty (Atom)