zapewne wszystkim już dobrze znana.
Ja zjadłam ją pierwszy raz na urodzinach Mamuśki.
Sałatka prezentowała się kapitalnie,
a jak ją spróbowałam to moja gęba była w niebie!
Po prostu rewelacja!
Sałata, jajka, warzywa, fileciki anchois-
których z resztą spróbowałam po raz pierwszy i
pyszny nieznany mi wcześniej dressing.
Wszystko komponowało się rewelacyjnie,
a na dodatek te piękne złote grzanki,
które były zwieńczeniem całości niemalże jak wisienka na torcie!
Polecam, naprawdę, szczerze polecam!