13 lipca 2013

Makaron tagliatelle z brokułem i boczkiem w sosie śmietanowym

Ten makaron jadłam ostatnio w Krakowie
podczas 4-tygodniowego pobytu na szkoleniu.
Tak, 4 tygodnie w Krakowie!
Za darmooooo!
Hotele, baseny, jaccuzi, spa, sauna i
piękny Kraków, który nigdy nie śpi i tętni życiem.
Mnóstwo ludzi, zwłaszcza obcokrajowców,
wszędzie pachnie jedzeniem, innym, różnym, znanym i tym nieznanym.
Oczywiście będąc w Krakowie musiałam spróbować
najsłynniejszych chyba w Polsce zapiekanek od Endziora.
Niestety, dupa, blada dupa, w ogóle mi nie smakowały!
Oprócz tego, że są naprawdę sporawe, to smaku tam nie ma za grosz.
Zapiekanki tylko w Stalowej Woli są takie pyszne!
Aleee wracając do przepisu.
Ten makaron jadłam w jednej z krakowskich restauracji i strasznie mi posmakował!
Stwierdziłam więc, że muszę zrobić go w domu i oto jest!
Nie jest to najszybszy obiad, ale fani makaronu i sytego, pysznego jedzenia
na pewno będą bardzo zadowoleni.
W związku z tym, że nikt w restauracji nie chciał mi zdradzić przepisu na sos -
pierwszy sos śmietanowy wylałam bo się zważył :-)
Kombinowałam, kombinowałam i ....
Daję słowo, że tym będziecie zachwyceni!







Składniki:
  • makaron tagliatelle
  • 1 brokuł
  • 15 dkg boczku gotowanego
  • 1,5 łyżki masła
  • 1 czubata łyżka mąki pszennej
  • ok. 350 ml mleka
  • 100 ml śmietany 12%
  • ser żółty
  • sól i pieprz

Makaron gotujemy al dente wg przepisu na opakowaniu.
Brokuła dzielimy na różyczki, myjemy i gotujemy 5-7 minut,
odcedzamy i przelewamy zimną wodą.
Boczek kroimy w sporą kostkę i smażymy aż będzie chrupiący.
Na patelni rozpuszczamy masło i dodajemy mąkę.
Stopniowo dolewamy mleko stale mieszając, tak aby nie było grudek.
Do beszamelu dodajemy śmietanę, mieszamy i doprawiamy solą i pieprzem.
Do sosu dodajemy brokuły i boczek.
Na talerzu układamy makaron, sos i posypujemy serem.


21 komentarzy:

  1. Uwielbiam takie kremowe, zawiesiste sosy... I boczek, pyycha! Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. prawda, sos jest rewelacyjny ;-) łyżką można jeść

      Usuń
    2. Jak wlewamy śmietanę to długo jeszcze trzeba gotować?

      Usuń
    3. Nie, wlewamy śmietanę, doprawiamy i jak się zagotuje wyłączamy.

      Usuń
  2. Wygląda bosko! Uwielbiam tagliatelle i brokuła też :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wypróbowałam. Palce lizac ;DDDDD

    OdpowiedzUsuń
  4. Extra przepis! Wreszcie wyszedl mi pyszny sos smietanowy- dziekuje! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mmmmmm... delicje, dodałam jeszcze do beszamelu szczyptę gałki muszkatołowej...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo, a o gałce nie pomyślałam ... następnym razem troszkę dodam, bo robię ten makaron wyjątkowo często :-)) dzięki i pozdrawiam :-)

      Usuń
  6. Na ile osob czy porcji starczylaby ilosc podanych skladnikow? To znaczy ile osob ewentualnie nakarmie? Bo mam ogromna ochote sprobowac :) Pozdrawim.

    OdpowiedzUsuń
  7. hmmm w zależności od wielkości porcji oczywiście, myślę, że 4-6 ;-) zawsze można zrobić drugi raz :P Pozdrawiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten przepis jest doskonały :) Jestem nim zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Extra ;-) zapraszam do wypróbowania innych przepisów wobec tego :) Pozdrawiam

      Usuń
  9. Na każde 7 obiadów zawsze raz musi się pojawić ten makaron odkąd dodałaś ten przepis na bloga. Ten boczuś...mniam...Polecam, ale tak najgoręcej.

    OdpowiedzUsuń
  10. Wygląda pysznie! Uwiebiam makarony, na pewno wypróbuje przepis!

    OdpowiedzUsuń
  11. A czy jest szansa na podanie ilości soli i pieprzu? Stwierdzenie "doprawić do smaku" niestety nie ma dla mnie zastosowania, kompletnie nie wiem ile dać, zawsze coś jest nie tak i nie wiem, czego za mało/za dużo.
    Drugie pytanie - jak zrobić podobną wersję, ale z łososiem wędzonym?
    Z góry baaaardzo dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jestem w stanie podać dokładnej ilości soli i pieprzu, bo każdy ma swój wyrobiony smak i to co dla mnie będzie niedoprawione dla Ciebie może być za słone/ostre. Niestety tutaj trzeba doprawiać metodą prób i błędów, dodawaj po 1/4 łyżeczki soli i pieprzu- tak będzie bezpiecznie i próbuj,a dojdziesz do swojego smaku. Jeżeli chodzi o łososia to po prostu dodaj go zamiast boczku na sam koniec- jakieś 2 minuty przed wyłączeniem gazu. Aczkolwiek nie będzie to już to samo, bo boczek dodaje tu fajnego charakteru, łosoś jest bardziej jałowy niż boczek, danie może wyjść mdłe.
      Pozdrawiam i udanego pichcenia! ;)

      Usuń

Skrobnij coś, nie wstydź się ;-)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...