często króluje rosół.
Osobiście znam rodziny, w których jest to już tradycja.
Jest niedziela, jest i rosół.
A do tego jeszcze kotlet schabowy i
polski obiad gotowy.
Ja rosół gotuję wtedy kiedy mam na niego ochotę
i przede wszystkim czas,
bo czas tu jest kluczowy.
Właśnie, jak ugotować idealny i pyszny rosół?
- Po pierwsze musi się gotować długo i na malutkim ogniu- ok. 3-4 godzin.
- Po drugie najlepszy rosół to ten z mięsa mieszanego- drób i wołowina.
- Rosół ma tylko 'pyrkolić' nie wrzeć!
- Nigdy nie gotuje się rosołu z kurzej piersi... to nie jest rosół!
- Do prawdziwego rosołu nie dodaje się ani jajek, ani mąki!
- Dzięki suszonym grzybom rosół nabiera cudownego aromatu i smaku, poza tym grzybki podkręcająjego kolor- na 3-4 l. rosołu wystarczy 4-5 kapeluszy.
- Moje odkrycie, to cebula- u mnie w domu nigdy się jej nie przypalało, ja też tego nie robię. Ale żeby uzyskać taki sam efekt, albo i lepszy wystarczy cebulę dobrze umyć i wrzucić ją w łupinach- ja przekroiłam dodatkowo na pół. Dwie takie cebule powinny spokojnie wystarczyć.
- Jeżeli rosół wyszedł nam za tłusty, to po schłodzeniu go w lodówce tłuszcz ostyga i spokojnie możemy go wyciągnąć.
- Oczywiście całą zawartość rosołu wyciągamy na talerzyk- tak żeby nam nie skisł.
- Nie wolno przesadzić z marchewką- bo rosół wyjdzie nam za słodki.
- Warzywa warto dodawać w całości, żeby się nie rozgotowały na ciapę
Poza tym u mnie obowiązkowo musi być podany z makaronem nitki,
i dużą ilością natki pietruszki.
Taki uwielbiam!
Składniki:
- 1 kg drobiu
- 50 dkg szpondru wołowego
- 3 marchewki
- 1 korzeń pietruszki
- 2 cebule
- 1/2 pora
- 1/4 dużego selera albo 1/2 małego
- 4-5 kapeluszy suszonych grzybów
- 4 kulki ziela angielskiego
- 2 listki laurowe
- sól i pieprz
dodajemy umyte mięso, obrane i umyte warzywa w całości,
liście laurowe, ziele angielskie i
umyte przekrojone na pół cebule.
Zaczynamy gotować-
gotujemy ok. 3-4 godzin.
Ogień ma być malutki, ledwo widoczny,
ma tylko delikatnie pyrkotać.
Po tym czasie doprawiamy do smaku solą i
świeżo zmielonym czarnym pieprzem.
Czyli to były tajemnicze grzybki- sprawcy koloru
OdpowiedzUsuńKluska głównym sprawcą tu była cebula wraz z łupiną ;-)
OdpowiedzUsuńPolecam dodac jeszcze swiezy lubczyk. Rosol ma wtedy rewelacyjny zapach i smak.
OdpowiedzUsuńWłaśnie nigdy nie próbowałam z lubczykiem, a już wiele osób mi o tym mówiło. Czas się skusic ;-)
UsuńLubczyk jest naturalnym zastepca magi
Usuń