Ich smak jest zupełnie inny, niepodobny do żadnego mięsa.
Ja pierwszy raz w życiu kupiłam żołądki.
Miałam ochotę ich spróbować, zwłaszcza, że kompletnie nie pamiętałam ich smaku.
Mamuśka kiedyś zrobiła właśnie gulasz z żołądków,
podobno strasznie mi smakował i się nim zajadałam.
Wątróbkę lubię, bardzo, taką z cebulką, podsmażaną.
Stwierdziłam, że pewnie żołądki też mi posmakują.
Żołądki smakują podobnie do wątróbki, nie tak samo, ale smak jest moim zdaniem zbliżony.
Gulasz zrobiłam z pieczarkami, całe danie jest proste do zrobienia.
Pamiętajcie, żeby pozbyć się grubych błon z żołądków i w miarę dokładnie je oczyścić.
Żołądki najpierw gotowałam przez chwilę, wylałam tę wodę,
opłukałam mięso i dopiero wtedy zaczęłam gotowanie gulaszu.
Proponuję kupić żołądki indycze, dzięki temu, że są większe,
są dużo prostsze w obróbce.
Składniki:
- 1 kg żołądków drobiowych
- ok. 25 dkg pieczarek
- 3 spore cebule
- 2 łyżki mąki
- 2 łyżki oleju
- 1 łyżka przecieru pomidorowego
- 2 listki laurowe
- 3 kulki ziela angielskiego
- sól i pieprz
Mięso myjemy i pozbywamy go błon.
Gotujemy ok 20 minut.
W międzyczasie szklimy na oleju pokrojone w talarki cebule i pieczarki.
Dodajemy opłukane i pokrojone w paski żołądki.
Zalewamy 1 l. zimnej wody, dodajemy ziele i liście laurowe.
Gotujemy ok. godziny.
Po tym czasie sprawdzamy, czy mięso jest miękkie, jak jest to dodajemy przecier.
Sos zagęszczamy mąką wymieszaną z zimną wodą i
wlewamy do gara cały czas mieszając, żeby się kluchy nie porobiły.
Sos gotujemy na malutkim ogniu, jeszcze przez 10-15 minut.
Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Podajemy z ziemniakami, kaszą czy chlebem.
A szkoda, ze nie mozna skopiowac bo wlasnie chcialam je zrobic jutro na obiad, a przepisywac mi sie nie chce.
OdpowiedzUsuńWidac to taka sztuka dla sztuki. Zrobie cos innego.
Witaj, kompletnie nie rozumiem Twojego sposobu myślenia, gdzie chciałaś skopiować przepis? Chyba nie na telefon? Myślę, że to żaden problem zaglądać do przepisu podczas gotowania, ale może ja się nie znam ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam