Nie są wymagające,
do ich zrobienia potrzebujemy dosłownie kilku składników.
A pasują do wszystkiego.
Będą się świetnie komponować z każdym sosem i do każdego rodzaju mięsa.
Podsmażone też smakują świetnie.
Kopytka można też robić z ziemniaków ugotowanych poprzedniego dnia.
Można je przecisnąć przez praskę,
ale ja po prostu gniotę je tłuczkiem.
Mnie akurat nie przeszkadzają drobne kawałeczki ziemniaków,
ale to oczywiście może być sporna kwestia.
Według uznania ;-)
Składniki:
- 1 kg ugotowanych ziemniaków
- 5 łyżek mąki pszennej + mąka do podsypania
- jajko
- kilka kropli oleju
- sól
Ostudzone ziemniaki przeciskamy przez praskę lub gnieciemy tłuczkiem.
To jest ten moment kiedy masę możemy doprawić do smaku solą.
Dodajemy mąkę i jajko, wszystko mieszamy.
Odrywamy po kawałku ciasta, podsypujemy mąką i wałkujemy w zgrabny wałek.
Kroimy na większe czy mniejsze kopytka.
Wrzucamy do osolonej wrzącej wody z kilkoma kroplami oleju.
Kopytka wyciągamy 1 minutę po wypłynięciu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Skrobnij coś, nie wstydź się ;-)