Jak byłam mała moja kochana
Babcia mówiła na mnie- kluskowa dziewczyna
i tak zostało.
Od zawsze ubóstwiam makarony, spaghetti,
penne, farfalle, fusilli, lasagne,
rigatoni, cannelloni, mogłabym wymieniać w kółko...
Dlatego właśnie u mnie na stole
bardzo często gości makaron,
lubię go urozmaicać i kombinować,
sprawia mi to nieprzyzwoitą wręcz frajdę
gdy mój eksperyment wyjdzie
kolejnym rewelacyjnym odkryciem.
To cannelloni jest naprawdę pyszne,
połączenie ugotowanego al dente-
czyli 'na ząb' makaronu, z delikatną strukturą mięsa
i chrupiącym kabaczkiem w pomidorach z
czosnkiem było strzałem w dziesiątkę.
Składniki:
- 1 op. makaronu Cannelloni
- 700 gr. mięsa mielonego wołowego
- 2 małe kabaczki
- 2 puszki pokrojonych pomidorów
- główka czosnku
- 1 spora cebula
- kilka kropel tabasco
- 100 ml. słodkiej śmietanki
- 1 bułka
- 1 jajko
- olej
- sól morska
- pieprz świeżo mielony
- 30 dkg sera żółtego twardego
Makaron gotujemy w osolonej wodzie z
dodatkiem oleju przez 3 min.
W międzyczasie do mięsa mielonego dorzucamy
posiekaną połówkę główki czosnku, cebulę,
namoczoną i odciśnięta bułkę, jajko, sól i pieprz- nie żałujemy.
Po wymieszaniu dodajemy umyte i
pokrojone w kostkę kabaczki i delikatnie mieszamy łyżką.
Pomidory wrzucamy do garnka, dodajemy posiekaną resztę czosnku,
dolewamy 200 ml wody i doprowadzam do wrzenia,
doprawiamy do smaku tabasco, solą i pieprzem.
Na dno naczynia żaroodpornego wlewamy słodką śmietankę.
Ugotowany al dente makaron napełniamy farszem mięsnym
i układamy kolejno w naczyniu żaroodpornym.
Rozgrzewamy piekarnik i pieczemy ok. 30 min,
po czym posypujemy wierzch serem żółtym
i pieczemy do rozpuszczenia się sera.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Skrobnij coś, nie wstydź się ;-)