numer jeden to oczywiście makarony.
Dzisiaj naszło mnie na coś pysznego, sytego, włoskiego.
Ja oczywiści pomyślałam o makaronie...
ale niestety tylko ja mam ochotę na pasty zawsze,
wszystkie i wszędzie...
No więc wybór padł na pizzę-
w iście włoskim stylu: sos pomidorowy,
suszone pomidory i mozzarella.
Muszę przyznać, że roboty mało a
jest naprawdę pyszna!
Można sypnąć też troszkę listków bazylii.
Składniki:
- sos do pizzy
- 500 g. mąki pszennej
- 50 g. drożdży świeżych
- ok. 300 ml wody
- 2 łyżki oleju
- sól
- cukier
- 10 szt. pomidorów suszonych z oliwy
- 2 op. mozzarelli
Drożdże rozpuszczamy w 200 ml. ciepłej wody,
dodajemy łyżeczkę cukru i mieszamy.
Mąkę mieszamy z łyżeczką soli,
dodajemy rozpuszczone drożdże, olej i resztę wody.
W razie czego zawsze można dodać
trochę więcej mąki lub dolać odrobinę więcej wody.
Wszystko dokładnie mieszamy, wyrabiamy ciasto i
zostawiamy do wyrośnięcia na ok. pół godzinki.
Pomidorki i mozzarellę kroimy w paseczki.
Po upłynięciu czasu ciasto wyciągamy,
chwilę wyrabiamy i nadajemy mu kształt naszej przyszłej pizzy.
Placek polewamy obficie sosem
(zostawiając ok. 1cm odstępu od krawędzi),
posypujemy pomidorami i układamy ser.
Wstawiamy do rozgrzanego piekarnika
na ok. 200-220 stopni i pieczemy 10-15 min.
w zależności od piekarnika.
Z tej ilości składników wyjdą 2-3 pizze.
Mmm moje smaki :) Pomidory, mozzarella!
OdpowiedzUsuńświetna:)
OdpowiedzUsuńmniamniuchno......pycha!!!!
OdpowiedzUsuńmala ...tak dalej!!!!
OdpowiedzUsuńAleż ona wygląda! Najlepsze pizzerie się chowają!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, aż się zaczerwieniłam! :))
Usuń