drugiej strony otulone pierzynką z kiszonej kapusty.
Coś jeszcze dodawać?
Teraz trzeba Was trochę zniechęcić...
nie jest to zbyt szybka potrawa.
Piecze się aż półtorej godziny !!!
a my w tym czasie musimy na nią cierpliwie czekać
i wdychać te zapachy...
Istna mordęga!
Kapustę można przepłukać pod wodą jeśli ktoś nie lubi zbyt kwaśnej.
Proponuję podawać z ziemniakami.
Jest pycha!
Składniki:
- 3 kg kiszonej kapusty
- 1 kg schabu bez kości
- mąka pszenna
- olej
- 300 ml śmietany 12%
- sól i pieprz
Schab myjemy, kroimy na kotlety o grubości 1-2 cm, delikatnie je rozbijamy,
obtaczamy w mące i w głębokim garnku żaroodpornym smażymy na oleju
na złoty kolor na bardzo dużym ogniu.
Przekładamy na papier kuchenny.
Kapustę odciskamy i kroimy.
Na dno tego samego garnka układamy połowę kapusty,
na nią ściśle schab i znowu kapustę.
Zalewamy wodą, tak aby była przynajmniej do połowy garnka.
Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 °C i pieczemy ok 1h.
Śmietanę mieszamy solą, pieprzem i z 2-3 łyżkami mąki-
konsystencja ma być troszkę gęstsza niż na naleśniki.
Zalewamy nią kapustę i pieczemy do uzyskania brązowej skórki.
Ale pysznie! Pierwszy raz widzę tak przygotowany schab! Wspaniale!
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda, w wolnej chwili muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam ;-)
UsuńPrzepis pierwsza klasa! Takiego schabiku jeszcze u nas nie było.... :)
OdpowiedzUsuń